KONTAKT INFORMACJE PŁATNOŚCI

O JACHCIE
TU BYLIŚMY
TU BĘDZIEMY
CENNIK 2022 INFORMACJE KONTAKT


Kasa jachtowa, co to jest?:

Oprócz opłaty za czarter, opiekę kapitana i podstawowe szkolenie, dodatkowym elementem, na który musisz być przygotowany finansowo jest „kasa jachtowa” (kasa rejsowa). W dużej części wielkość kosztów jest zależna od załogi, są jednak również takie, o których decyduje tylko kapitan.

Ogólnie, są to bezpośrednie, policzalne koszty konsumpcyjne związane z rejsem. Można przyjąć, że składają się z trzech głównych części:

1. Paliwo.

Jacht na początku rejsu powinien mieć pełne zbiorniki, na koniec rejsu tankujemy go do pełna: koszt tego paliwa jest elementem „kasy jachtowej”.

Silnik jest dla Nel Blu tylko napędem pomocniczym, a oszacowanie zużycia paliwa podczas tygodniowego rejsu jest trudne.

Jakie czynniki mają na niego wpływ?

W sumie, średnio podczas tygodniowego rejsu, silnika się używa do 40 godzin, aczkolwiek zdarzało się więcej (do 90h! nawet). Były też rejsy gdzie silnik używany był tylko 14h.

Zużycie paliwa należy przyjąć na poziomie 4l/h. Jest to tylko wartość orientacyjna, rozliczane jest realne zużycie. Normalnie staramy się nie przekraczać 1350 obrotów, powyżej spalanie znacząco wzrasta.

Koszty paliwa w Wielkiej Brytanii i Irlandii są trudne do oszacowania, w zeszłym roku cena wynosiła ciut więcej niż funt za litr, a w Irlandii była jeszcze niższa. Ze względu jednak na konflikt prawny GB a UE dotyczący „czerwonego diesla”, czyli paliwa z obniżoną akcyzą, ceny mogą pójść w górę.

Podsumowując: Podczas normalnego, tygodniowego rejsu koszt paliwa nie powinien przekroczyć 150 funtów czyli około 750 zł

2. Porty:

Koszty poświęcone podczas rejsu na postoje w portach zależą w całości od stylu pływania.

Postój przez noc w porcie dla jachtu 14m, jakim jest Nel Blu wynosi od 2.4 do 3.8 funta za metr (33-53 funty).

Ale…

Jako koszty portów należy też traktować inne dodatkowe koszty związane z postojem, każdy port ma swoją specyfikę. Mogą być różne dodatkowe opłaty nie wliczone w opłaty samego postoju.

Paliwo do pontonu jest uzupełniane na koniec rejsu podobnie jak diesel do silnika głównego. Rzadko kiedy zużycie przekracza 2-3 litry.

W rejonie w którym pływamy, można przyjąć, że na „porty” zużyjemy oszczędnie około 100 funtów, ale może to też być ponad 300 dla bardzo wygodnych i zamożnych.

3.Jedzenie:

O ile poprzednie koszty były niezależne od ilości osób na pokładzie, to jedzenie jest kupowane w ilościach odpowiadających załodze.

Na jachcie jest w pełni wyposażona kuchnia (kambuz): kuchenka, lodówka, garnki, sztućce itd. Przygotowanie pełnowartościowego posiłku nie stanowi problemu. Jest to również najtańszy sposób wykarmienia załogi. Z reguły w ramach podziału na wachty każdego dnia inna osoba ma kambuz.

Na początku rejsu, spotykamy się wszyscy i ustalamy menu na rejs: z reguły jest to kompromis, niektórzy nie jedzą mięsa, inni żywią się tylko „zdrowo”. Dla jednych kluczowym produktem jest kawa, dla innych majonez. Musimy wszyscy się starać być elastycznymi podczas ustalania menu, bo przygotowywanie ośmiu różnych posiłków jest poza możliwościami kuka.

W ramach zakupów, są też brane pod uwagę produkty ogólne, które nie zostaną zużyte podczas jednego rejsu: cukier, kawa, przyprawy, itd. Na jachcie zawsze są różne rezerwy takich produktów, które są wykorzystywane w miarę potrzeb. Zakupy wykonane na rejs pozostają na jachcie, trzeba więc dobrze liczyć ilości zakupów.

Przyjęta stawka dobowa na jedzenie jest bardzo zależna od założonego poziomu luksusu. Makaron i sos bolognese jest zdecydowanie tańszy od wołowiny z karczochem. To załoga decyduje co kupuje do jedzenia. Ale ma być jedzenia wystarczająco i ogólnie zdrowo: warzywa, owoce muszą być brane pod uwagę, nie tylko zupki knorra i chińskie makarony.

W przypadku wypośrodkowanej diety, stawka na poziomie 40-50 zł/osobę/dzień jest wystarczająca, szczególnie jak robimy zakupy hurtem w supermarkecie, i nie kupujemy zbyt dużo mięsa (jest ono zdecydowanie droższe w GB).

Tematy kontrowersyjne:

Tematem wzbudzającym dużo emocji i konfliktów jest jedzenie na mieście. Z reguły podstawowym i wystarczającym sposobem na jedzenie jest przygotowanie posiłków na jachcie. Jednak od czasu do czasu lub często załoga decyduje się na jedzenie na mieście. To powinno być omówione na początku rejsu i uwzględnione w wielkości zakupów. Mimo to występuje kilka drażliwych tematów:

4. Inne koszty wspólne:

Podczas rejsu mogą też występować inne koszty pokrywane z kasy jachtowej, niektóre z nich są obowiązkowo wspólne inne nie.

Koszty obowiązkowo wspólne:

Poza wszystkimi powyższymi kosztami, bardzo często ze wspólnych pieniędzy są opłacane różne atrakcje kulturalne, wejścia do zamków, muzeów, destylarni. Bardzo to ułatwia bieżącą logistykę, i czasami umożliwia uzyskiwanie zniżek za wejścia grupowe. Zasada musi być jednak przestrzegana: „z kasy jachtowej” oznacza, że dotyczy to wszystkich. Jeśli tylko połowa załogi idzie na spektakl, to płaci z własnych pieniędzy.

5. Kapitan jako koszt:

Kapitan nie wpłaca pieniędzy do kasy jachtowej i jest utrzymywany przez załogę.

Część jego decyzji ma wpływ na koszty, ale tylko te związane z bezpieczeństwem jachtu i powrotem na czas.

Co do spraw żywieniowych, to kapitan ma taki sam wpływ na menu jak każdy inny.

Jeżeli jedzenie jest na mieście i jest płacone z kasy jachtowej, to kapitan w tym partycypuje. Jeżeli jest to wyjście gdzie każdy płaci za siebie, to opłacenie kapitanowi posiłku jest tylko ewentualną uprzejmością i wymaga ustalenia przed wyjściem z jachtu. W każdej sytuacji kapitan musi mieć możliwość zrobienia sobie posiłku na jachcie.

Podobnie sytuacja ma się z wyjściami kulturalno turystycznymi. Jeżeli są płacone z kasy jachtowej, to kapitan może brać w nich udział. Jeżeli nie, to sytuacja musi być jasno dopowiedziana. Trzeba jednak pamiętać o tym, że na podstawie swoich doświadczeń kapitan jest w stanie doradzać gdzie płynąć, i co jest warte obejrzenia. W interesie następnych załóg, warto brać kapitana ze sobą.

I na koniec sprawy techniczne.

Pieniądze na kasę jachtową kapitan zbiera po wstępnym spotkaniu organizacyjnym, na którym będzie się można zorientować jaki pułap może ona osiągnąć (na podstawie menu, oraz ustalonego programu rejsu).

Wielkość kasy jachtowej jest ustalana z lekkim zapasem, aby uniknąć niezręcznych sytuacji, kiedy na koniec rejsu zabraknie pieniędzy.

Kasa może być zbierana w funtach, euro; lecz najchętniej jako wpłata na konto jachtowe: do płatności jest wtedy wykorzystywana wielowalutowa karta revoluta. Bardzo ułatwia to rozliczenia, ponieważ jest zachowana każda transakcja, i wymiany pomiędzy walutami są przejrzyście przedstawione.

Rozliczenie kasy jachtowej następuje przez kapitana na koniec rejsu, po uzupełnieniu paliwa, i oszacowaniu ewentualnych strat/uszkodzeń. Rozliczenia są jawne i transparentne dla wszystkich. Pozostałe nadwyżki są zwracane (albo na konto, albo gotówką). W przypadku niedoszacowania wysokości kasy jachtowej załoga zobowiązuje się do jej uzupełnienia. Informacja o tym, że koszty mogą przekroczyć założoną wysokość musi się pojawić w trakcie rejsu tak szybko jak to możliwe, z podaniem przyczyn. Tak aby umożliwić ewentualne korekty planu rejsu.

Wpłata kasy jachtowej jest warunkiem koniecznym do zamustrowania do załogi.







Copyright Nel Blu Ltd. 2017-2023 polityka prywatności